1maud 1maud
784
BLOG

Jednooka Temida, niecelny miecz sprawiedliwości.Rebeliantka

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 11

Ta historia, od pierwszego wrażenia przypomina scenariusze różnych„nieistniejących długów”,: tragiczny melanż kuriozalnych pomyłek i tępoty proceduralnej organów prawa z opaską na oczkach. Efektem finalnym- dramat rodziny. 3 osoby znalazły się w najprawdopodobniej w szpitalu O dwóch wiemy na pewno, z ostatnich wiadomości od innego członka rodziny wiemy, że i główny „bohater” tych wydarzeń, także, ale służby więzienne nie potwierdziły jego dotarcia na miejsce. Zatem należy poczekać na świeże informacje. Janusz Górzyński przeszedł w ostatnich latach zawał serca.

W linkach pod tekstem, można zapoznać się ze szczegółami wydarzeń, które dały asumpt, do tego, co przydarzyło się naszej koleżance, blogerce-Rebeliantce.

Krystyna Górzyńska, bo to ona kryje się pod nickiem Rebeliantka, jest siostrą Janusza Górzyńskiego, oskarżonego o to, że wraz z żoną wyłudzili kredyt z banku, na jakiś zestaw komputerowy. Dostawca sprzętu, na podstawie podrobionego podpisu,odebrał kredyt z banku.Wystawiona przez niego faktura była fałszywa, nie ma dowodu odbioru przez Górzyńskich samego sprzętu. Mimo tego, za Januszem Górzyńskim wystawiono... list gończy.

Rebeliantka od lat działa na niwie walki z bezprawiem w prawie. Organizuje pikiety, pisze. W obronie swojego brata interweniowała u posłów i senatorów. W sprawie Janusza Górzyńskiego, interpelował senator Czesław Ryszke.

17.02 2010 rano, w rodzinnym domu w Bielsku Białej, doszło do zatrzymania Janusza Górzyńskiego, na podstawie listu gończego. Obecne były przy tym jego dwie siostry. Rebeliantka oraz Elżbieta G.-Tomanek, a także ich 80-letnia matka. Opis zatrzymania,przedstawiony na stronach KP w Bielsku - Białej różni się od listów siostry Rebeliantki. Te różnice wymagają pilnych wyjaśnień! W efekcie wczorajszych wydarzeń,80-letnia matka Górzyńskich została przewieziona do szpitala z silną niedomogą niedokrwienną serca. Rebeliantka została odwieziona z komisariatu do szpitala psychiatrycznego, z powodu próby samobójczej.Wcześniej, według relacji siostry, wezwane do domu pogotowie odmówiło zabrania jej do tego szpitala. Jak wynika również z relacji pani Tomanek- Rebelianta została poturbowana przez policję i zabrana na komisariat podczas drugiej wizyty funkcjonariuszy, którzy weszli ponownie do domu pod pretekstem uzyskania podpisu na protokole zatrzymania? Z tej samej relacji wynika, ze Rebeliantce odmówiono obdukcji lekarskiej lekarza sądowego. Funkcjonariusze na swojej stronie podają,że to Rebeliantka uderzyła policjantkę, a nie oni ją.

Listy pani Elżbiety Górzyńskiej są bardzo emocjonalne.Trudno się dziwić: 3 członków rodziny wskutek tych wydarzeń,znajduje się w różnych,białostockich szpitalach. Jej niepokój budzi fakt, że Rebelianta została wczoraj w szpitalu, przywiązana pasami i zlecono jej środki, najprawdopodobniej,psychotropowe. Ten niepokój o współdziałanie niektórych ośrodków psychiatrycznych z policją,wyrażał także Senator Czesław Ryszke, mówiąc „

 Przypadki nadużywania psychiatrii sądowej do tzw. „załatwiania niewinnych” zostały potępione przez Trybunał Konstytucyjny w Wyroku z dnia 10 lipca 2007 r., sygn. akt SK 50/06, są one Senatowi RP bardzo dobrze znane, a na mocy wspomnianego Wyroku TK Senat przygotowuje zasadniczą nowelizację Art. 203 kk.”

Nie możemy niczego przesądzać z góry. Rebeliantce musimy jednak pomóc. Zwrócić uwagę zarówno wymiarowi sprawiedliwości, że prawo nie może łamać zasad współżycia społecznego w imię martwego przepisu,jak i ostrzec, ze w przypadku łamania i tych praw i tych zasad-niebędziemy przyglądać się i milczeć.

Przygotowałam wzór treści 2-mail-i do prokuratury i KP w Bielsko-Białej. Zachęcam do skopiowania tekstu i wysłanie z własnego maila na wskazane adresy.Jest to pewna forma demonstracji, że nie będziemy bezczynni, jeśli – z jakichkolwiek przyczyn- będzie się działa Rebeliantce i jej rodzinie- krzywda. Nasz maile mają tylko być ostrzeżeniem i nie zastąpią działań prawnych. Może zaktywizują jednak dziennikarzy! Oni mogą pytać o różne konkrety wprost.

Za kilka tysięcy wątpliwego kredytu,doprowadzono do dramatycznych wydarzeń w tej rodzinie. Wszystko wskazuje na to,że to wynik „martwych przepisów i ślepoty prawa”.

Tekst wysyłam do Pana senatora Czesława Ryszke.

Niezależnie, opis sytuacji wysyłam do działów reporterskich TV.

 

Nie bądźmy obojętni.

Tekst e-mail

W imieniu blogerów ,zajmujących się dziennikarstwem obywatelskim, podobnie jak pani       Krystyna Górzyńska, która w dniu 17.02.2010 r. została przez Państwa funkcjonariuszy zatrzymana, prosimy o wyjaśnienie jej statusu na chwile obecną.

Z informacji, które posiadamy od rodziny pani Krystyny Górzyńskiej wynika, ż e tryb zatrzymania jej brata jak jej samej, różni się od podanego na Państwa stronie internetowej w wielu szczegółach.

 Prosimy zatem o następujące informacje:

1.     Czy Pani Krystynie Górzyńskiej zostały postawione zarzuty?

2.      Z jakiego powodu pani Górzyńska została przewieziona do szpitala psychiatrycznego ? Państwo podajecie jako przyczynę próbę samobójczą z powodu zatrzymania brata, natomiast rodzina twierdzi, że padła taka groźba w momencie . w którym funkcjonariusze odmówili pani Górzyńskiej prawa do wniesienia uwag do protokołu zatrzymania. Kto decydował, że pani Górzyńska została hospitalizowana ?

3.     Dlaczego odmówiono pani Górzyńskiej obdukcji lekarza sądowego?

4.     Czy pani Górzyńska wyraziła zgodę na przewóz do szpitala i na leczenie?

5.     Czy prawda jest, że Krzysztof Górzyński również znajduje się w szpitalu w areszcie ?

  

   Uprzejmie prosimy o odpowiedź na wszystkie z postawionych Państwu pytań. Wielu z nas, wspólnie z panią Krystyna Górzyńską, wielokrotnie zajmowało się publikacjami na temat funkcjonowania prawa w Polsce. Niestety, nasze doświadczenia wskazują, ze nie wszyscy funkcjonariusze ,zachowują należyte standardy w kontakcie z obywatelami.

Jest rzeczą dla nas niepojęta, że pani Krystyna Górzyńska, walcząca z patologiami prawnymi, mogła w sposób świadomy ,sama łamać prawo.

 

Z poważaniem

(podpis)

 

Adresy : rzecznik@bielsko.slaska.policja.gov.pl

  pobb@poczta.internetdsl.pl

          

 

 

 

http://www.ryszka.com/interwencje/interwencja_07_19_1.html

www.bielsko.slaska.policja.gov.pl/wiadomosci/art2944,zatrzymanie-poszukiwanego-przestepcy.html

http://antydziad.salon24.pl/157815,salonowicze-rebeliantka-aresztowana-w-stylu-lukaszenki#comment_2226350

http://konserwatysta100.salon24.pl/155225,powolac-w-sejmie-komisje-ds-naduzyc-w-wymiarze-sprawiedliwosci#comment_2224708

http://krzystofjaw.salon24.pl/157852,brutalne-aresztowanie-blogerki-broniacej-swego-brata

http://www.aferyprawa.com/index2.php?p=teksty/show&dzial=oropoiwzk&id=2381


http://www.niepoprawni.pl/blog/11/walczyc-czy-nie#comment-54404


Anna Mieszczanek

 

Wyżej opisana absurdalna sytuacja trwa już cztery lata. Janusz Górzyński wielokrotnie zwracał się o rzetelne zbadanie sprawy do poprzedniego i obecnego Ministra Sprawiedliwości, domagając się wycofania oczywiście bezpodstawnego aktu oskarżenia. Niestety Prokuratura Krajowa, Biuro Ministra i Departament Sadów Powszechnych z zaciekłym uporem bronią niekompetentnych i/lub przestępczych funkcjonariuszy, fałszywie oskarżających Wiesławę i Janusza Górzyńskich. W niniejszej sprawie już czwarty raz interweniuje senator Czesław Ryszka /poniżej treść jego kolejnego oświadczenia/.”

List E.Tomanek

Dziękuję bardzo


Wróciłam w tej chwili do domu oto co wydarzyło się jeszcze w dniu dzisiejszym:


1. Moja Mamusia jest na kardiologii przeszła stan przedzawałowy. Stan bardzo ciężki
2. Krystyna została zamknięta w szpitalu psychiatrycznym w Bielsku Białej . Na komendzie policji została pobita ( przede wszystkim po głowie która miała operowaną czynu tego dokonywał ciągle ten sam policjant Paweł Skóra 716429 ) Krystyna żądała prokuratora - odmówiono Jej , Krystyna prosiła o obdukcje lekarza sadowego wtedy wsadzono ją skuta w kajdankach jak przestępcę i zawieziono do Subrejonowego Ośrodka Leczenia Psychicznego w Bielsku Białej przy ul. Olszówka 102. Udałam się tam gdzie lekarz ale nie psychiatra Pan Wojnar pokazał mi dokumentację Krystyny . Decyzję o zamknięciu podjęła Pani Agata Pilich bez pisemnej zgody Ordynatora Pana Józefa Zająca . Brak podpisu Ordynatora na dokumencie. W aktach znajduje się notatka służbowa Pana Pawła Skóra że moja siostra chciała odebrać sobie życie - podcinając żyłę na lewej ręce. Natomiast Pani Agata Pilich pisze, że Krystyna trzymała sobie nóż przy krtani. Krystynie pod przymusem zapiętą pasami do łóżka podano leki ale jakie nie podano mi, mogę podejrzewać że chcą Ją zabić !!!!!!! mam zrobione zdjęcia jak pobita jest Krystyna
3. Mojego brata komenda policji zawiozła do szpitala przy areszcie śledczym w Bytomiu nie znam jeszcze ulicy , gdy byłam na komisariacie taka informacje udzielił mi dyżurujący aspirant sztabowy Cieszka Mirosław. Janusz już jest po jednym zawale. O godzinie 19.00 nie było jeszcze żadnej informacji czy Go tam dowieźli czy może coś stało się po drodze.


Tyle przy tym stresie potrafię napisać



Pozdrawiam
Elżbieta Górzyńska Tomanek

 

                 pobb@poczta.internetdsl.pl

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka