Przyszło kilka tysięcy osób. W różnym wieku. Ale z jednym przesłaniem: chcemy prawdy. Kiedy w pewnym momencie, usłyszałam refren Boże coś Polskę, w wersji: Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie… miałam wrażenie, że cofam się o 20 lat wstecz?Te palce w górze, w geście victory. Twarde wołanie” żądamy”!
Odczytany został list Ruchu 10 kwietnia”Ze względu na wyjątkową wagę dla Polski katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, w dniu 10 kwietnia 2010 roku, w której zginął Prezydent Rzeczypospolitej, Lech Kaczyński, i osoby kierujące najważniejszymi Instytucjami Państwa Polskiego, i ponieważ miało to miejsce nie w Polsce, lecz na terenie innego państwa - zwracam się do Pana, Panie Premierze, o powołanie niezależnej, Międzynarodowej Komisji Technicznej dla zbadania przyczyn katastrofy" - napisano w liście. Zaznaczono w nim również, że "wnioski takiej Komisji, z udziałem najlepszych światowych ekspertów, miałyby podstawowe znaczenie dla opinii publicznej i dla historii". Pod listem podpisał się przewodniczący Rady Polskiej Fundacji Katyńskiej prof. dr hab. Jacek Trznadel.”
Bardzo szybko zabrakło kartek przygotowanych przez organizatorów. Członkowie NZS, w miarę sprawnie, listy uzupełniali. Niewiele osób miało szansę na dojście do stolika- większość podpisywała listy, kładąc kartki na plecach rodziny, znajomych i nieznajomych. Wszyscy powtarzali głośno: nie pozwolimy, aby ta śmierć była zakłamywana. Rząd musi powołać Międzynarodowa Komisję. Nie damy się.
Próbująca kręcić relację ekipa TVN została głośno wyproszona. Twórcę szkła kontaktowego, Grzegorza Miecugowa, wysyłano do Rosji. Red. Jana Pospieszalskiego przywitały brawa oraz skandowane okrzyki „my nie jesteśmy aktorami, my jesteśmy Polakami”. Ten okrzyk polecam pod rozwagę Radzie Etyki MediówJ Przed Pałacem została ustawiona wystawa upamiętniająca wydarzenia ze Smoleńska i pierwszych dni żałoby oraz pogrzebu Pary Prezydenckiej.
Nie zabrakło pod pałacem blogerów z salon24.W okolicach lwów strzegących Pałacu, widziana była urocza właścicielka mniejszych i udomowionych kotów. Pewnie było nas więcej, ale w tłumie niełatwo było się odnaleźć.
P.S.
Uwaga Trójmiasto!
10 MAJA , w miesiąc od Katastrofy Smoleńskiej, o godzinie 18-ej ,odbędzie się w Kościele Św. Bernarda w Sopocie msza św. za dusze Marii i Lecha Kaczyńskich.
Kościół jest wieloletnią parafią Pary Prezydenckiej. Inicjatorami tej Mszy są przyjaciele, którzy bardzo serdecznie zapraszają wszystkich, którzy zechcą pomodlić się wspólnie z nimi w miesiąc od Tragedii Smoleńskiej, za dusze zmarłych.
