1maud 1maud
1555
BLOG

Limit na życie

1maud 1maud Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

„Za chwilę nowotwór będzie pierwszą przyczyną zgonów w Polsce, będzie to największy problem zdrowotny tego kraju „ (prof. Jacek Jassem, prezes PTO)

Limit na życie

Wczorajsze wystąpienie ministra Arłukowicza dowiodło o wyższości jego kompetencji showmana nad zdolnością do rzeczowego przedstawienia problemów podległego mu resortu. Co w sposób bezpośredni powinno doprowadzić do odwołania ze stanowiska ministra zdrowia.

Zapewne wielu z nas pamięta, jaką wagę przykłada Tusk do zdolności swojej ekipy do samoobrony w publicznych wystąpieniach. Doskonałym przykładem była postawa premiera wobec Drzewickiego po ujawnieniu afery hazardowej. Chlebowski został podręcznym barankiem ofiarnym, Drzewickiemu Tusk dał szanse na publiczne wyjaśnienia. Swoje „5 minut” w Sejmie miał Arłukowicz. Jest chwilowo w lepszej sytuacji, bo koalicja- bez względu na argumenty opozycji dążącej do odwołania ministra -będzie go bronić. Póki co. W konwencję Arłukowicza wszedł gładko szef SLD Miller. I tak debata o życiu i zdrowiu Polaków została zdominowana przez cięte, (lecz niedopuszczalne wobec wagi tematu) złośliwości obu panów.  

Moim zdaniem opozycja we wczorajszej debacie nie użyła w sposób dostatecznie mocny argumentu wobec którego nawet najlepszy showman byłby bezbronny. Czyli limitu na życie dla osób z chorobą nowotworową.  Argument zasadny tym bardziej, ze sam Arłukowicz użył jako atutu własne doświadczenie w leczeniu chorych onkologicznie dzieci.

Sytuacja chorych na nowotwór w Polsce jest dramatycznie zła. Wg statystyk polskich onkologów: „"W Polsce każdego dnia umiera 1050 osób, w tym 6 proc. z powodu wypadków, a aż 25 proc. z powodu nowotworów.” Między innymi dlatego, że: „ wśród 27 krajów członkowskich UE wydatki per capita na ochronę zdrowia należą w Polsce do najniższych. Wydatki na leczenie nowotworów per capita stanowią w Polsce około 1/3 średniej unijnej i są znacznie niższe niż np. w Czechach czy na Słowacji". Efekty są porażające: na 10 chorych na nowotwór 5 pacjentów nie otrzymuje pomocy na czas i w stopniu dającym szanse na przeżycie lub całkowite wyleczenie. Bądź opóźnione leczenie zwiększa wielokrotnie cały koszt. Co przy zawsze zbyt małej puli środków na ochronę zdrowia jest marnotrawstwem na wagę życia innych.

Paradoksów marnotrawienia kasy jest więcej. Nisko wyceniane procedury na badania (np. na cystoskopia) powodują konieczność przyjmowania pacjenta na oddział celem wykonania badania. Najczęściej na jeden dzień. Wtedy szpital może pokryć cały koszt badania dopisując do rachunku jednodniowy pobyt… NFZ oszukuje, że ponosi koszt badania, a szpital oszukuje NFZ wyrównując starte przez przyjęcie na jeden dzień pacjenta do szpitala. I to jest chore.

W Polsce limitowany jest dostęp do radioterapii( stad kolejki), do chemioterapii ( nowoczesne leki), do diagnostyki (opóźnienia) itp.

Rok temu Arłukowicz mówił: „Rok 2013 to rok zmian w onkologii" - zapowiadał szef resortu w lutym ubiegłego roku podczas debaty w ramach VII Forum Liderów Organizacji Pacjentów. Już wcześniej Polska otrzymała silną sugestię z Komisji Europejskiej, by opracować skuteczny plan leczenia chorób nowotworowych. Wszyscy z niecierpliwością czekali na działania. - Para poszła w gwizdek. Mamy już 2014 rok, a Polska jest jednym z niewielu krajów, które takiego planu wciąż nie mają - mówi prof. Jassem.”

Za budowę planu Cancer zabrali się specjaliści- lekarze i przedstawiciele Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych. Oby wynik ich pracy, który (o ile zostanie wdrożony w życie) zapewne będzie ogłoszony kolejnym sukcesem tego rządu. W takich wizualizacjach różnych wydarzeń obecna ekipa jest mistrzem. Gorzej z realnymi działaniami na rzecz zwykłych Polaków.

Tak jest gdy wizerunek jest najważniejszy dla władzy, która myśli głównie sukcesie wyborczym, co umożliwia kręcenie lodów w różnych dziedzinach naszego życia.

Arłukowicz bezlitośnie wyszydzał eksperta SLD za udział w organizacji pseudo-szkoleń dla lekarzy, możliwych do wpisania w koszty ich działalności. Szkoda ,ze w ramach polemiki nikt nie zapytał pana ministra o szczegóły zakupu przez jego partyjnych kolegów pewnego szpitala na Śląsku :” Jolanta Charchuła (46 l.), radna PO z Mysłowic oraz Kajetan Gornig (40 l.), radny PO z Gliwic zasiadają w Mysłowickim Konsorcjum Medycznym. Konsorcjum pod koniec roku kupiło szpital w Mysłowicach za 135 tys. zł”.

Jednak sam projekt Canser bolączek polskiej służby zdrowia nie załatwi. W innych dziedzinach medycyny paradoksów w procedurach jest więcej. Tych procedurach, którymi przez lata szczyci się Ewa kopacz. Ten system jest zły. I trzeba go zmienić.’

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-prezydent-odwolal-czume-drzewieckiego-i-schetyne,nId,112910?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

http://www.fakt.pl/politycy-po-kupili-szpital,artykuly,440684,1.html

http://www.tvp.info/informacje/polska/tusk-oburzony-zachowaniem-prezydenta

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Prof-Jassem-Polskie-Towarzystwo-Onkologiczne-zniesmy-limity-w-leczeniu-raka,wid,16350201,wiadomosc.html?ticaid=11213f

 

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości