Chociaż bardziej prawidłowo należałoby napisać: mąż Szeryfa. Oczywiście salon24….Przedwczoraj odbyło się spotkanie autorskie i inauguracyjna promocja nowej książki Igora Janke „Twierdza”. Animatorem rozmowy na temat Solidarności walczącej z autorem oraz znawcami tematu prof. Antoni Dudkiem oraz szefem-legendą SW Kornelem Morawieckim) był Bogdan Rymanowski.
To było jedno z ciekawszych spotkań autorskich w których brałam udział. Dobrze dobrani rozmówcy i ciekawe komentarze-uzupełnienia z sali, w której pojawiło się sporo ludzi związanych z opozycją lat osiemdziesiątych. W tym tej najważniejszej tego dnia: Solidarności Walczącej.
Czekałam z relacją ze spotkania do pojawienia się zapisu relacji video. Ale przede wszystkim do chwili ukończenia czytania książki.
Powiem tyle: Igor napisał znakomitą książkę. Którą z przyjemnością przeczytają zarówno pasjonaci historii najnowszej jak miłośnicy książek sensacyjnych. Bo historie działaczy SW opisane w formie historycznego reportażu w niczym nie ustępują wątkom z książek Forsytha czy Folleta. Brawurowe ucieczki, drukowanie pod nosem ubeków, stworzenie skutecznej siatki wywiadowczej, produkcja broni …. Wszystko spojone pragnieniem przywrócenia niepodległości Polski. Kosztem karier zawodowych, zdrowia i życia. Często wygnania z Ojczyzny.
Mamy przyjemność w salon24 czytać czasami okruchy wspomnień działaczy SW. Choćby tak przejmujące jak notki Długodystansowca ( czyli Xeni). Igor nadrobił ogromną lukę, jaka powstała w świadomości Polaków w stosunku do działaczy SW nie tylko w okresie ostatniego 25 lecia. Niestety zauważalna była także w okresie Stanu Wojennego. Grupa zwolenników radykalnego sprzeciwu wobec systemu i zależności od obcego mocarstwa nie była na rękę także wielu opozycjonistom z głównego nurtu Solidarności. Solidarność Walcząca nie korzystała z ogromnej pomocy finansowej Zachodu. A jak się samofinansowała- można dowiedzieć się z książki Igora.
Mimo reporterskiego charakteru książki Igor nie ustrzegł się od pewnej fascynacji postawami opisywanych postaci. Powiem tyle: chwała Mu za to.
P.S. Gorąco wszystkim polecam tę książkę. Ona zmienia czytelników…tak jak miała niewątpliwy wpływ na autoraJ
