Tadeusz Czerwony Październik Komorowski

W szkiełku kalejdoskopu

W Rosji odkryto kim jest i gdzie pracuje córka Putina. Dziennikarze wszystkich stacji powtarzali, że zasada ukrywania rodziny najwyższego przywódcy państwa jest wynikiem stosowania starej praktyki rosyjskich służb bezpieczeństwa. I nie ma nic dziwnego w stosowaniu jej w przypadku byłego pułkownika KGB Władimira Władymirowicza. Dla kontrastu pokazywano migawki z medialnych informacji na temat rodzin prezydentów USA, Francji i wielu innych państw. Przy okazji owej identyfikacji medialnej odkryto fakt piastowania przez córkę Putina funkcji zarządzającej ogromnymi funduszami finansowymi. Co stoi w sprzeczności z wcześniejszymi deklaracjami prezydenta Rosji: „Siergiej Aleksaszenko, były urzędnik w rosyjskim banku centralnym, jest obecnie w opozycji. Zapytany o to, czy Tichonowa powinna być odpowiedzialna za tak kosztowny projekt, jeśli rzeczywiście jest córką prezydenta, skomentował: - Jeśli to prawda, to Władimir Putin przekroczył czerwoną linię, którą kiedyś sam nakreślił.”

Nie śmiem podejrzewać, iż podobne mechanizmy zostały zastosowane w przypadku dzieci naszego prezydenta. Bo zostały nam pokazane w całej krasie wraz ze swoimi rodzinami podczas kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego. Była cała rodzina przyszłej pary prezydenckiej oraz biografia przodków kandydata Komorowskiego i rodowy sygnet z herbem. Ten zabieg był potrzebny do konfrontacji medialnej z wizerunkiem samotnego Jarosława Kaczyńskiego. Jak się okazało herb i tytuł nie był pierwszej maści..a o rodzinie Pierwszej Damy długo nie było wiadomo nic oprócz …świetnych relacji Komorowskiego z teściem. *Podobno mającym udział razem z córką Anną w pisaniu pracy magisterskiej Bronisława. Kiedy na jaw wyszły różne szczegóły – nikt się nie dziwił dlaczego gniazdo wychowujące przyszła pierwszą Damę skrzętnie zostało zakryte przed wyborcami.
   Tyle, że potem …cisza.. Dzieci nie ma. Jakże inaczej było w przypadku Marty Kaczyńskiej i jej życia- tu dziennikarze używali sobie do woli na wydarzeniach z Jej życia prywatnego. Także jej męża.
Ostatnio o dzieciach Bronisława Komorowskiego wiemy tyle, ile przekazują ich rodzice oraz szczątkowo można znaleźć nieco w Internecie. O tym, że media piszą to, co trzeba można wywnioskować z zestawienia takich perełek: Fakt: „Najstarszy syn podobnie jak ojciec poluje. W magazynie zastrzegają, że jedynie na zające.”.Super Expres w trakcie kampanii zamieścił informacje o uratowaniu życia Prezydenta przez syna podczas polowania, w którym znajdujemy rozszerzenie pojęcia ”zając”: „ Bronisław Komorowski wybrał się z synem Tadeuszem do Puszczy Kampinoskiej szukać zwierzyny na trofeum. Myśliwi chcieli ustrzelić jelenia, sarenkę czy zająca.”**
     Ostatnio ujawniono założenie przez Tadeusza myśliwego Komorowskiego w 2014 spółki prawniczej pod nazwą Gowin i wspólnicy. Podanie nazwy spółki uczyniło wyłom w szczelnym systemie ochrony danych. Wcześniej podawano o pracy syna prezydenta w znanej kancelarii prawniczej. O pełnieniu przez Tadeusza Komorowskiego od 2013 roku ważnego stanowisku prokurenta w firmie Maddy INVESTMENTS SP. Z O.O tabloidy nie wspominają. Może dlatego, że wyniki finansowe tej firmy (posiadam raport wywiadowni) nie są dobre.
Po zmianie właścicielskiej wzrosły kapitały o ponad 1000%. Ale kondycja firmy wskazuje jednoznacznie” This comparison indicates that there are direct conditions which may be interpreted as a threat of the company bankruptcy”. Trudno powiedzieć dlaczego firma zmierza do upadłości, ale ciekawe dlaczego syn prezydenta objął  to stanowisko w czasie, kiedy wyniki już były fatalne. Prokura chroni go przed odpowiedzialnością za długi spółki, ale smuga cienia na nazwisku pozostaje. Bardziej zainteresowało mnie kto jest udziałowcem spółki Maddy Inv. Sprawdziłam losy spółki. Pierwotnie spółka miała siedzibę w biurowcu przy ulicy Cybernetyków 7B ( obecnie mieści się na ulicy Kolistej). Nazwy tez zmieniała : Celtic Assets Managment ,KMA Spółka z O.O oraz Maddy Investment sp.z o.o. Pierwotnie udziałowcem spółki była firma CELTIC INVESTMENTS LIMITED , która sprzedała 100% udziałów firmie DOBALIN TRADING & INVESTMENTS LIMITED. O ile poprzedni właściciel zajmował się rynkiem nieruchomości o tyle nowy to spółka utworzona na Cyprze i właściciel dwóch znaków towarowych. Oba dotyczą rosyjskiej wódki: Rosyjska Rewolucja i Czerwony Październik. Obie marki alkoholu produkowane są przez rosyjskiego producenta INTER, a w ofercie sprzedaży jako miejsce zakupu podany jest Kaliningrad. ***Co ciekawsze ta firma zakupiła jeszcze inne spółki: wszystkie w likwidacji! Wszystkie mają siedziby w biurowcu na ul. Cybernetyków.**** Po co inwestorom takie spółki? Może można wykorzystać straty w nabywanych spółkach dla uniknięcia podatków? A może to zwykły przypadek braku szczęścia……
      Doświadczony prawnik Tadeusz Komorowski musiał wiedzieć kto jest właścicielem MADDY Investment. Nie podejmował w niej pracy dla chleba. Wszak pracował w znanej kancelarii prawniczej a od roku jest partnerem w spółce Gowin i partnerzy. Chyba, że uznał, iż Jego Tacie też nie przeszkadzało polować w Rosji na głuszce chronione w Polsce i popijać z rosyjską bezpieką. To i jego synowi nie może przeszkadzać działanie w prokurze samoistnej na rzecz firmy utworzonej w raju podatkowym, której jedynymi zasługami póki co jest zarejestrowanie własności do rosyjskiej wódki. A wiele wskazuje na to, że nie tylko dystrybucja wódki ale i  korzenie właścicieli są mocno posadowione są w Rosji.***** Bo jakoś trudno wierzyć, że producent wódki sprzedał komuś samą markę. Nawet jeśli pan Komorowski nie widział nic zdrożnego w obejmowaniu funkcji prokurenta w roku 2013, to po rosyjskiej agresji na Ukrainie winien uciekać z niej natychmiast. Bo ochrona prywatności bywa dziurawa. A jakiekolwiek tropy wiodące do współpracy syna urzędującego prezydenta Polski z ludźmi handlującymi rosyjskimi towarami gdziekolwiek na świecie w dobie światowych sankcji wobec Rosji są mocno wstydliwe.  No i można złośliwie dołożyć do herbu rodowego ojca i przydomka Bul dołożyć jego synowi taki: Tadeusz Czerwony Październik Komorowski.
* "​Pracę magisterską napisałem w 11 dni -Ja pisałem rękopis, żona przepisywała go, by był bardziej zrozumiały, zaś teść przepisywał go na maszynie do pisania" - przyznał się kilka lat temu Komorowski.Anna Komorowska z domu Dembowska, pierwotnie Dziadzia (ur. 11 maja 1953^[1] w Warszawie) – od 2010 pierwsza dama RP, małżonka prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego, z wykształcenia filolog klasyczna.Jest córką Jana Dziadzi (ur. 18 kwietnia 1925, zm. 1980) i Józefy z domu Deptuły (ur. 21 stycznia 1929 r.; pierwotnie Hany Rojer^[2]), którzy w 1954 zmienili nazwisko na Dembowscy. Oboje byli pracownikami Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, a potem Spraw Wewnętrznych – w 1968 na fali czystek antysemickich oboje zostali wysłani na wcześniejszą emeryturę^[1].
** Bronisław Komorowski wybrał się z synem Tadeuszem do Puszczy Kampinoskiej szukać zwierzyny na trofeum. Myśliwi chcieli ustrzelić jelenia, sarenkę czy zająca. Nagle, nie wiedzieć kiedy, z krzaków wyszedł olbrzymi odyniec. Gazeta opisuje jak potężny samiec dzika ruszył w kierunku prezydenta. Bestia powaliła go na ziemię. Niewiele brakowało, a Komorowski zginąłby pod cielskiej dzika. To cud, że w pobliżu był syn Tadeusz. Młodszy Komorowski w tej dramatycznej sytuacji nie stracił zimnej krwi. Wycelował lufę strzelby w dzika i strzelił dwa razy.
***http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://trademarks.justia.com/owners/dobalin-trading-and-investments-limited-2199517/&prev=search