Duda na stoku jak piloci w Smoleńsku!W wersji Laska

Każdy narciarz mający pojęcie o możliwych zdarzeniach na stokach narciarskich wie jak łatwo można ulec wypadkowi. Jednym z najbardziej tragicznych tego dowodów był wypadek Schumachera. ( Który miał zainstalowaną kamerkę na swoim kasku – to do komentatorów sugerujących, że kamera na kasku dr Andrzeja Dudy to wymysł kandydata na prezydenta RP, a nie coraz powszechniejszy zwyczaj „zapalonych” narciarzy).

Takie pojęcie muszą mieć dziennikarze. Szczególnie w ich przypadku ferowanie skutków nawet najbardziej niewinnie wyglądającego wypadku na stoku musi być niezwykle ostrożne. Dlatego wstrzymują się zwykle z ocenami rangi zdarzenia do momentu uzyskania oceny medyków.
Dziennikarze tracą rozwagę jednak wtedy, gdy chodzi o polityków. Ucieka ona wprost proporcjonalnie do ich sympatii politycznych. Dzięki czemu do opinii publicznej dociera informacja spreparowana tak, aby odnieść zamierzony skutek. Pól biedy (chociaż to jest ewidentne szkodnictwo na rozumie odbiorcy) jeśli tyczy to zdarzeń nieniosących poważnych konsekwencji w postaci np. uszczerbku na zdrowiu uczestnika zdarzenia. Tak jak to miało miejsce przy opisie „przypadkowego” spotkania kandydata Komorowskiego z Januszem Palikotem w muzeum w Romanowie. Mainstreamowe media z powagą opisywały zaskoczenie kandydata Komorowskiego:” ,(..) gdy Komorowski wygłaszał krótkie przemówienie, na salę wszedł Palikot. - Janusz to ty? - przerwał z niedowierzaniem marszałek sejmu.”*O ustawce nikt się nie zająknął, chociaż reżyseria tej sceny była gruboskórna i nachalna. Nie sposób było tego nie zauważyćJ
Wydarzenia z akcji pomocy koledze przez Andrzeja Dudę skomentowano bez sprawdzenia czy przesłanki o ustawce mogą być krzywdzące dla kandydata jak i dla ofiary wypadku. Nawet pierwsze diagnozy ratowników górskich (konieczność przewiezienia Adama Kwiatkowskiego do szpitala) nie przyhamowały woli oceny od ręki. I tak mieliśmy informację o ustawce od red. Niznikiewicza, uszczypliwe komentarze w mediach o bohaterskiej akcji kandydata Dudy** w powiązaniu z kampanią wyborczą. Nawet wtedy, gdy oficjalnie było już wiadomo, ze Adama Kwiatkowskiego czeka operacja w nowotarskim szpitalu.
Nie dziwię się politykom PO. Ich niedowiarstwo w istnienie zwykłej, serdecznej reakcji w obliczu wypadku kolegi nie mieści się w kategorii ich ocen. Tam zawsze o ocenie musi decydować aspekt marketingowy! Furda z prawdą materialną! Kłamstwo powtarzane wiele razy koduje się w społeczeństwie jak prawda objawiona! Wszyscy pamiętamy (ci, którzy myślą) o słynnym przekazie dnia w dniu 10 kwietnia 2010 roku
„Katastrofę spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego skłonił" - mieli przeczytać wszyscy politycy PO tuż po katastrofie, jako instrukcję do rozmów z mediami. „-gen. Petelicki). Dzisiaj nawet grupa pana Laska wersji nacisków nie potwierdza, bo żadnych przesłanek nie było. Tyle, że bez jakichkolwiek potwierdzonych dowodów na przebieg wydarzeń nadal aprobuje ustalenia rosyjskiej komisji Anodiny. Z prostej przyczyny: na niezależność badań się nie mają zamiaru wybić bo to byłoby groźne marketingowo. Z odpowiedzialnością sądową w tle.
Dziwię się natomiast mediom. Które mimo informacji o konieczności operacji u Adama Kwiatkowskiego nadal przekazują informacje o zdarzeniu w powiązaniu z kampanią wyborczą, co ma sugerować o związku akcji na stoku z autopromocją kandydata Dudy.
A konsekwencje niewinnego z pozoru upadku na stoku przerabia teraz moja wnusia. Tez upadła. Jako jedna z pierwszych dotarła do niej jadąca za nią Mama. Zachowała się podobnie jak Andrzej Duda w stosunku do kolegi. Pomagała ratownikom w lokowaniu córki w toboganie i przez bliskość starała się wesprzeć w znoszeniu dużego bólu. Taki normalny, serdeczny odruch a nie medialne zastępowanie ratowników z powodów marketingowych. Jak próbują opisać podobne zachowanie Andrzeja Dudy niektórzy dziennikarze i komentatorzy polityczni. Moja Ukochaną Księżniczkę czeka operacja i długa rehabilitacja. Na wiele miesięcy jej plany i zajęcia zostały poddane wymuszonej przez wypadek redukcji. O bólu nie wspomnę.
Gdzie podziała się zwykła ludzka empatia dziennikarzy relacjonujących wypadek Adama Kwiatkowskiego? Gdzie podziała się zwykła przyzwoitość politycznych przeciwników? No i wreszcie, co jest z pamięcią pana Rasia, który był świadom aranżacjom a la Komorowski z ostatniej kampanii wyborczej mówiącego” Dodał przy okazji, że kandydat PO takich działań podejmować nie będzie. – Nie wszystko przystoi prezydentowi Komorowskiemu. Nie będzie ustawek – stwierdził polityk partii rządzącej.(Ireneusz Raś)”.Chyba, że na pamięć posła PO miały wpływ inne okoliczności… Np. kolejny raz udzielając tego wywiadu był „pod wpływem”**… Co nieco złagodziłoby wymowę jego kłamstw, ale nadal dezawuowało jako poważnego komentatora politycznego. I życzliwego innym człowieka.
*Do spotkania obu panów doszło w sobotę przed południem w Romanowie na Polesiu, gdzie gościł kandydat PO na prezydenta. Podczas wizyty w miejscowym muzeum, gdy Komorowski wygłaszał krótkie przemówienie, na salę wszedł Palikot. - Janusz to ty? - przerwał z niedowierzaniem marszałek sejmu. Palikot zmienił fryzurę, założył też okulary w grubych, rogowych oprawkach. Z dziennikarzami rozmawiać nie chciał. Wcześniej zapowiedział jedynie, że z mediami spotka się w poniedziałek - " inny Palikot". W ostatnim czasie poseł znany z kontrowersyjnych wypowiedzi w stosunku do swoich przeciwników politycznych wyciszył się. Miało to związek z tragedią smoleńską, w której zginął m.in. prezydent Lech Kaczyński, ulubiony obiekt ataków lubelskiego posła Platformy.
**http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/ireneusz-ras-posel-belkocze-jak-pijany_360280.html
http://wyborcza.pl/1,75248,7886763,Palikot_zmienil_image__Komorowski____Janusz_to_ty__.html#ixzz3RhGJCQ62
http://www.rp.pl/artykul/642925.html
http://www.rycerzekolumba.com/polska/index.php/chcewstapic.html
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/posowie-po-wyrzuceni-z-zakonu_171048.html
http://kronikasubiektywna.salon24.pl/631463,ustawka-medialna-dudusia http://fakty.interia.pl/raport-wybory-prezydenckie-2015/aktualnosci/news-duda-oskarzany-o-ustawke-kolega-czeka-na-operacje,nId,1672140#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome