1maud 1maud
1592
BLOG

Widmo czarnego Seata krąży po Europie

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 26

W ostatnich tygodniach praktycznie wyłączona zostałam (masą obowiązków wynikających z podjętego przez mnie wyzwania pomocy w trudnej sytuacji moich bliskich) z możliwości śledzenia i komentowania bieżących wydarzeń. Nie podzieliłam się radością z wyborczego zwycięstwa prawicy i klęski postkomunistycznych resztek w Sejmie i Senacie.  Nie pojechałam na Konferencję Smoleńską, chociaż przez ostatnich pięć lat tak wiele czasu poświęciłam na udział w próbach wyjaśnienia rozbieżności między oficjalną wersją przyczyn i skutków tragedii z ustaleniami niezależnych ekspertów i dziennikarzy.
     Nie zareagowałam również wczoraj na dramatyczne wydarzenia we Francji. Z prostego powodu – dowiedziałam się o nich dzisiaj dopiero. Z rozmowy telefonicznej z moim bratem.

Mimo, że ekstremiści islamscy zapowiadali o urządzeniu we Francji „11 września „ dobrze wyszkolone służby specjalne Francji nie zdołały zapobiec masakrze przygotowanej przez ISIS. Przygotowanej precyzyjnie w czasie, poprzedzonej fałszywymi alarmami mającymi na celu koncentrację służb w innych niż faktycznie zagrożone atakiem miejscach. Bo przed terroryzmem wewnętrznym praktycznie ochronić się nie da. Nawet, jeśli ataki były planowane z zewnątrz- to wykonanie –nie pierwszy raz- zlecono obywatelom zaatakowanego kraju. Ba, podobno są poważne przesłanki do podejrzenia, iż wśród morderców znaleźli się imigranci, przyjęci w ramach pomocy uchodźcom z terenów zagrożonych. Jeden z nich został zarejestrowany w Grecji, jako syryjski uchodźca.
W imię poprawności politycznej wyciszono informacje o skierowaniu przez ISIS pośród fali imigrantów do Europy -bojowników wyszkolonych do zabijania. Niektórzy z nich zostali rozpoznani, ale wpuszczenie (praktycznie bez jakikolwiek kontroli) setek tysięcy ludzi do krajów UE podniosło niebezpieczeństwo ataków wewnątrz Unii do stopni nieprzewidywalnego. Decyzja Angeli Merkel o zaproszeniu ich do Niemiec i UE to był błąd, który dostrzegają sami Niemcy. Entuzjastycznie nastawione do pomocy potrzebującym kraje skandynawskie obecnie zamykają granice, A sama pani kanclerz usiłuje zmusić kraje członkowskie do przyjęcia na siebie ciężaru, którego sami Niemcy już nie chcą akceptować.

Czarny Seat, z którego zabijano bezbronnych Francuzów na ulicach Paryża podobno wyjechał do Belgii. Policja informuje o aresztowaniach osób współdziałających z samobójcami zarówno we Francji jak i właśnie w Belgii. I chociaż oczywiście większość imigrantów wybrała drogę do Europy, jako drogę prowadząca do lepszego życia nie zmienia to prawdy, ze obce nam kulturowo i wyznaniowo nacje stanowią poważne zagrożenie dla cywilizacji europejskiej Francuski przykład jest przykładem ekstremalnym. Ale niestety wiele może wskazywać, że widmo Czarnego Seata będzie krążyć po Europie.

Wszystkim Francuzom wyrażam głębokie wyrazu współczucia i solidarności w bólu po brutalnym mordzie na ich rodakach. Burzę się jednak słysząc o rzekomych wartościach europejskich, którymi podobno kierują się wszyscy nawołujący do solidarności z Francuzami. Dla mnie rzeczywistą solidarnością nie jest próba „cywilizowania na własny podobieństwo i obraz” obcych nam kulturowo nacji. Im trzeba pomagać w ich własnych środowiskach. Równocześnie samemu pielęgnować własne korzenie i tradycje. Bo to one dają siłę, rozwagę oraz porządkują naturalny porządek świata.
Francuska masakra stanowi przestrogę przed pochopnymi decyzjami. Europę czeka filozoficzna refleksja- liberalne hasła głoszone ochoczo po dramacie w redakcji Charlie Hebdo nie odwiodły od ataku na Francję. Próba wychowania przez „wolność, równość, braterstwo” najwyraźniej nie działa.
   Czekają nas trudne czasy. O ile imigracja postkolonialna miała jakieś wytłumaczenie dla państw imperialnych o tyle obecne zapędy polityków pod wodzą ani Merkel na lata odbijać się będą czkawką w Europie.

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka