1maud 1maud
3628
BLOG

Milczenie baranów.

1maud 1maud Polityka Obserwuj notkę 55

 

Nie było zniczy, kwiatów i oświetlenia zabytków i urzędów w narodowych barwach setek Ofiar chrześcijan, mordowanych bestialsko przez Boko Haram w Nigerii. Głos Ban Ki Muna nie wybrzmiał w światowej opinii publicznej. A przecież od lat w tym kraju szerzy się antychrześcijański terror. Trzydzieści lat temu uczestniczyłam w Jos w Nigerii w wielkanocnej mszy świętej połączonej z I Komunia święta dla miejscowych chrześcijan. Do dzisiaj brzmi w moich uszach radosne Alleluja w miejscowym Kościele. Kościele, który został trzy lata temu zniszczony.
      Dwadzieścia lat temu Wielkanocną niedzielę spędzałam w kenijskim kościele w Likoni. Niedaleko Msambweni. Miejsca, w którym spędziłam kilka miesięcy na przestrzeni kilku lat pośród mniejszości chrześcijańskiej w tym regionie. Obecnie: „ W marcu 2014 r. w zamachu na kościół w Likoni niedaleko Mombasy terroryści z zimną krwią postrzelili w głowę półtoraroczne dziecko, które cudem przeżyło, osłonięte przez matkę, która zginęła.”W bestialskim ataku na campus uniwersytecki’: Świadkowie czwartkowej masakry na kampusie uniwersyteckim w Garissie na wschodzie Kenii twierdzą, że terroryści strzelali do chrześcijan, a muzułmanom pozwolili uciec. W ataku zginęło 147 osób, kilkadziesiąt zostało rannych. Według kenijskiej gazety "Daily Nation" liczba ofiar może być nawet dwukrotnie większa.”,Za zamach odpowiada organizacja Shabab.*
    Kilkadziesiąt chrześcijańskich kościołów zostało splądrowanych w Egipcie. Media piszą, że tak zmasowanych ataków na egipskich chrześcijan nie było w tym kraju od 330 lat.
       Ale o tym sza, albo krótka wzmianka. Nie było światełek solidarności po atakach w Tunezji, Egipcie, Libanie.  Dopiero, kiedy terroryści uderzą w jakiś populistyczny symbol- świat na chwilkę zamiera. Marsz protestu polityków europejskich i światowych po ataku na redakcję Charlie Hebdo oraz buńczuczne zapowiedzi Hollanda o unicestwieniu terrorystów we Francji nie zdał egzaminu wychowawczego dla mniejszości (chwilowo jeszcze) islamistów w tym kraju. Uderzyli ze zdwojoną siłą. Wykorzystując miejscowych zwolenników ideologii islamskiej. I nie pora na przemilczanie źródła siły terrorystów.  Siły poparcia lokalnych społeczności, bez których rzezie na ulicach Europy nie byłyby możliwe. Ta siła tkwi w ich przekonaniach kulturowych i religijnych. W konfrontacji ze słabością wynikająca z rozmycia poczucia tożsamości Europejczyków – to oni zaczynają dyktować warunki.
     W miejscach osiedlania od lat w Europie imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu (w znakomitej większości muzułmanów) w imię wolności i równości likwidowano symbole korzeni chrześcijańskiej Europy. Stwarzano za to warunki do szerzenia religii budując meczety i domy modlitw, własne korzenie tradycji chrześcijańskiej chowając w ukryciu. Chowając krzyże i zabraniając noszenia symboli religijnych w miejscach publicznych. Usuwając bożonarodzeniowe choinki, unikając w sferze publicznej nomenklatury, która mogłaby razić muzułmanów. Asymilacja ustąpiła miejsca dostosowywaniu się miejscowych do przyjezdnych.
     Ostatnie decyzje Angeli Merkel o wpuszczaniu bez ograniczeń” uchodźców” z Syrii, Iraku, Afganistanu czy Afryki ma podłoże gospodarcze. Bo wszyscy wiedzą, ze migracja ma podłoże ekonomiczne. Z obu stron. Niewiele pisze się o tym, ze w zaciągach do wojsk Niemiec i Francji trafiają w coraz większej liczbie muzułmanie. Milczy się o incydentach związanych z tym, ze oni traktują swoje służby jako pracę, co skutkuje np. odmowami wykonywania poleceń niezgodnych z ich przekonaniami.” Chociaż Francja oficjalnie deklaruje się jako kraj świecki, muzułmanie korzystają ze specjalnych uprawnień. Muzułmańscy żołnierze mają prawo do posiłków halal i modlitw w specjalnie tworzonych dla nich miejscach. Muzułmańscy duchowni publikują także magazyn wyłącznie dla muzułmańskich żołnierzy, z błyszczącymi zdjęciami meczetów i receptur posiłków, które nie naruszają Ramadanu
    Giną na świecie także muzułmanie o innym, niż ekstremistyczny sposobie interpretacji Koranu. Jest jednak takich przypadków mniejszość w porównaniu z ofiarami chrześcijańskimi czy laickimi reprezentantami cywilizacji zachodniej. Zatem ocena podłoża ekstremizmu i wywodzącego się z niego terroryzmu, jako czynnika pozbawionego konotacji religijnych i kulturowych jest z gruntu błędna. Bo nawet jeśli twórcy terroryzmu na bazie interpretacji Koranu powodowani są innymi czynnikami – to ich skuteczność wpływu na masy islamistów wynika właśnie z gruntu religijno-kulturowego.
   Francji współczujemy dzisiaj pod hasłami rewolucji: Wolność, Równość, Braterstwo. Pod tymi samymi hasłami na paryskim bruku ginęła francuska arystokracja, król Francji został Obywatelem Capet, a niepoprawni (z powodu urodzenia) czy myśli ginęli na gilotynie. Także twórcy rewolucyjnego terroru jak Robespierre. Bo pełne hasło brzmiało: „ Wolność, Równość, Braterstwo albo Śmierć”.
Atak terrorystów w zlaicyzowanym Paryżu to atak w symbole świata pozbawionego instynktu samozachowawczego. Na własne życzenie. O ile większość ataków terrorystów islamskich skierowana jest bezpośrednio przeciwko innowiercom, o tyle tak w przypadku ataków we Francji to uderzenie w konstrukcję( kulawej od dawna) demokracji. Kulawej, bo narzucającej postawy kłócące się naturalnym porządkiem świata i odbierającym swobodę wyboru, zgodną z kulturowym wzorcem różnych nacji. Wszystko pod hasłem wolności i równości. Przy równoczesnym deprecjonowaniu znaczenia własnej kultury, własnych korzeni i prostej zasady- przyjezdny wybierający miejsce swojego pobytu – musi akceptować warunki życia miejsca swojego wyboru. Od ekonomicznych, prawnych poprzez kulturowo-światopoglądowe.
  Wielu polityków i komentatorów po rzezi paryskiej przestrzega społeczeństwa w podobnych słowach do polskiej politolożki: Na polityczne piedestały wkroczy coraz większa ilość ekstremalnych narodowców. My, zwrócimy się przeciwko sobie (przeciwko lewakom, sąsiadom, ludziom o innych poglądach, ludziom o innym kolorze skóry, o innej religii), zajęci głupim hejciarstwem, konfliktami żadnej rangi nie zauważymy nawet jak Państwo Islamskie zwycięży z nami w tej psychologicznej wojnie na wytrzymałość — przy minimum wysiłku z ich strony wyprodukujemy europejską wersję ich nienawiści. I po raz kolejny historia zatoczy koło. Dziś i teraz jest szczególny czas na tolerancję, solidarność i siłę — która tkwi tylko w jedności i różnorodności.”
Dalej nawołują do przyjmowania muzułmańskich uchodźców z różnych stron świata. Do przeciwstawieniu się terroryzmowi przez nie okazywanie strachu. Realizując opisywany od lat plan świata muzułmańskiego: zdobywanie świata przez macicę. Sami w tym im pomagamy otwierając się na przyjęcie milionów muzułmańskich imigrantów w Europie. Większość z nich szybko tworzy enklawy w których żyje. Wystarczy objechać europejskie stolice i odwiedzić dzielnice muzułmańskie: Neukoln czy Keutzberg w Berlinie*, Norrebro  w Kopenhadze, Tensta i Husby w Sztokholmie, (Szwedzka policja określiła 55 stref, w których rządzą islamskie gangi. Nie wjeżdżają do nich karetki ani wozy strażackie. Terenów tych nie patroluje też policja.). W Wielkiej Brytanii tworzą strefy szariatu.”„W stolicy Belgii, Brukseli (20 proc. jej mieszkańców to muzułmanie) również istnieją takie zamknięte dzielnice. Jeżeli już zatem policja je patroluje, to nigdy nie pojedynczym samochodem, gdyż samotna wyprawa może skończyć się tragedią. Muzułmańska młodzież, która czuje się zupełnie bezpieczna i bezkarna, nie ma żadnych zahamowań ani litości dla innowierców. Ataki na służby porządkowe nie należą do rzadkości. W niektórych dystryktach policjantom w okresie Ramadanu nie wolno jeść i pić w barach czy restauracjach. Dokładnie to samo dzieje się w Niemczech i Holandii. Niewolne od muzułmańskiego terroru są również Włochy, chociaż w tym kraju jest on zdecydowanie najmniejszy.”To w takich dzielnicach rodzą się plany bądź dzięki ich mieszkańcom realizują się czarne scenariusze ataków terrorystycznych i pojedynczych aktów terroru. Albo to wśród mieszkańców tych dzielnic rekrutuje się wykonawców planów stworzonych w państwach radykalizmu islamskiego. A różne europejskie barany nawołują to poszerzania enklaw, udając, że nie widzą skutków otwierania granic Europy dla ekspansji islamistów. W imię karykaturalnie pojętej wolności i równości zabierając wolność i zaburzając poczucie bezpieczeństwa własnym mieszkańcom.
* Shabab w zasadzie nie uderza w muzułmanów, chyba że uważa ich za zdrajców. Celem są głównie chrześcijanie i tu Shabab pozbawiony jest jakichkolwiek skrupułów.

* http://swiat.newsweek.pl/berlin---maly-stambul,70475,1,1.html

http://www.fronda.pl/a/muzulmanie-w-kopenhadze-modla-sie-publicznie-za-terroryste,47743.html

http://www.pch24.pl/imam-z-malmo--szwecja-jest-najlepszym-panstwem-islamskim-,15135,i.html

http://www.polskatimes.pl/artykul/255540,londyn-zamienia-sie-w-londonistan,id,t.html

http://natemat.pl/82995,islamski-terror-w-europie

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/zamachy-bombowe-w-polnocnej-nigerii,579205.html

http://www.radiomaryja.pl/informacje/kolejne-zamachy-w-nigerii/

http://www.psz.pl/130-afryka/sekretarz-generalny-onz-potepia-zamachy-w-nigerii

https://www.tygodnikpowszechny.pl/po-zamachu-w-kenii-terrorysci-wroca-i-znow-zaatakuja-27321

http://wiadomosci.onet.pl/religia/egipt-plona-chrzescijanskie-koscioly-takich-atakow-nie-bylo-od-330-lat/0l4cb

http://stuffbymorton.blox.pl/2015/11/Za-terror-odpowiadaja-terrorysci-Nikt-inny-Zadna.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Gilotyna

http://www.pch24.pl/europejskie-armie-rekrutuja-muzulmanow,4305,i.html

 

1maud
O mnie 1maud

Utwórz własną mapę podróży.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka